Książkowy stos #3



Kolejne zestawienie jest dość nietypowe jak do tej pory. Znajdą się w nim nie tylko książki fantastyczne lub popularne. Tym razem będę miała okazję zrecenzować na przykład dwa poradniki, czego jeszcze w całej swojej blogowej karierze nie próbowałam. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie nawet, żebym kiedyś, pomijając „Fuck it. Po prostu to pieprz”, jakiś czytała. Niektóre pozycje zapowiadają się naprawdę ciekawie!


1. Andy Weir — „Marsjanin”

Swego czasu głośna pozycja, która niedawno doczekała się równie głośnej ekranizacji. Zaciekawiła mnie, gdy tylko o niej usłyszałam. To wydanie kieszonkowe znalazłam w Biedronce, za niecałe 10 zł. Skoro potencjalnie dobra książka była tanio, to czemu nie? Recenzja wkrótce.
2. Janusz Mika, Krzysztof Maćkowski — „Pretekst Trakla”

Tę książkę dostałam, a dotyczy organizowanego w Krakowie festiwalu ku pamięci poety, którego nazwisko właśnie Trakl. Książka nie należy do lektur, które budzą moje zainteresowanie, jednak skoro mam okazję przeczytać coś innego niż do tej pory, to z chęcią.
3. Andrzej Sapkowski — „Miecz Przeznaczenia”

Sagę o Wiedźminie czytam jakoś wyrywkowo. Zaczęłam dawno temu Krwią elfów, po czym na długo rozstałam się z Wieśkiem. Potem zapoznawałam się z pojedynczymi opowiadaniami, w końcu zaczęłam czytać całe książki (jakoś tak się złożyło, że nie po kolei). Miecz Przeznaczenia  męczę już chyba z pół roku, bo nigdy nie miałam na niego czasu, jednak teraz mam chwilę, aby go skończyć. Szkoda, że jakoś rzadko mi się składa na to, aby usiąść i porządnie przeczytać całą sagę. Egzemplarz pożyczyłam od brata.
4. J.R.R. Tolkien — „Silmarillion”

Już raz przeczytałam „Silmarillion” ale było to na początku szkoły średniej i zrozumiałam z niego tyle, co kot napłakał, bo okazał się dla mnie zwyczajnie za ciężki. Teraz zdecydowałam się przebrnąć od nowa i jestem w połowie. I wiecie co? Poza tym, że nie zdawałam sobie sprawy jak dużo treści nie przyswoiłam, to zaczynam rozumieć, czemu jest uznawany za większy od „Władcy Pierścieni”. Kupiłam ją kiedyś w jednej z wrocławskich księgarń.
5. Józef Dużyk — „Polacy na Capri”

Kolejna książka, którą dostałam i dzięki temu w ogóle dowiedziałam się o jej istnieniu. W księgarni pewnie przeoczyłabym ją, mimo to mając ją w ręce na własność — czytam. Kto wie, może się wciągnę?
6. Agnieszka Wróbel — „Asertywność na co dzień czyli jak żyć w zgodzie ze sobą i innymi”
Szczerze mówiąc, z lekką rezerwą spoglądam na poradniki psychologiczne. Ten jednak kupił sobie mój brat, a ja oczywiście, wywęszywszy nową książkę w domu, musiałam ją podchwycić. Jestem ciekawa, czy uda mi się wyczytać z niej rzeczywiście coś przydatnego. Recenzja wkrótce.
7. Brandon Sanderson — „Z mgły zrodzony”

Ta książka to taka gwiazda tego stosiku. Bardzo dużo osób polecało mi nie tylko prozę Sandersona, ale również ten konkretny tytuł. Wiem, że powinnam powściągnąć swoje oczekiwania, ale zapowiada się naprawdę ekstra. Już nie mogę się doczekać! Kupiłam w Empiku (co ciekawe, nie mogłam jej znaleźć nigdzie w Krakowie, aż w końcu niespodziewanie trafiłam na nią w swojej mieścinie). Recenzja wkrótce.
8. Brian Tracy — „Potęga pewności siebie”
Kolejny poradnik pożyczony od brata. Bardzo mi go polecał i twierdzi, że w sytuacji, jakiej teraz się znajduję, mógłby mi pomóc. Też mam taką nadzieję. Niezależnie od tego, czy rzeczywiście tak będzie, dziękuję Ci, Bracie, za troskę. Wkrótce zrecenzuję.  




Znaleźliście coś dla siebie w tym stosiku? :)
Isleen

Komentarze

  1. Łooooo, kobieto, Mistborn to je takie cudo! <3
    Oszalejesz, jak zaczniesz czytać.
    O tej asertywności książkę czytał mój chłopak i mówił, że takie trochę lanie wody i mało konkretów :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to muszę szybko zabierać się za Sandersona :)

      Usuń
  2. Uuu różnorodny stosik - sporo tego się nazbierało :). Na "Marsjanina" trochę się napalałam, a później obejrzałam film i całkowicie mi się odwidziało ;).
    Szkoda, że Twoja przygoda z Wiedźminem jest taka urywana. Nie jestem pewna czy będzie Ci się chciało wracać do sagi po opowiadaniach - dla mnie to wszystko, co dzieje się od "Krwi elfów", jest czystą literacką magią. A opowiadania są dobre, ale nie zachwycające. Ale mam nadzieję, że jednak kiedyś uporasz się z całością :).
    Udanej lektury i dużo czasu na nią ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też "Krew elfów" nie podeszła i stąd moja długa przerwa. Inne książki okazały się lepsze i chociaż rozumiem fenomen "Wiedźmina" i oczywiście uważam za (jak dotąd) dobrą sagę, to jakoś nie umiem się tym światem na poważnie zafascynować, jak tylu innych ludzi. I po części pewnie też dlatego do Sapkowskiego mi się nie śpieszy ;) Mimo to lubię czasem poczytać Wieśka.

      Usuń
  3. Uwielbiam Marsjanina! W dodatku upolowałaś egzemplarz z cudną, niefilmową okładką <3 jestem pewna, że będziesz nim zachwycona <3 Mój Sillmarillion wciąż czeka na przeczytanie... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy, różnorodny stosik książek. :) Film Marsjanin oglądałam, ale książki jeszcze nie przeczytałam, choć od dłuższego czasu czeka na półce, tak to jest jak odwraca się się prawidłową kolejność. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy miały okazję wymienić się wrażeniami z lektury :)

      Usuń
    2. Polacy na Capri - chyba skusze się na tę książkę, poczekam jednak na Twoją opinię na jej temat. :)

      Usuń
    3. Mam nadzieję, że podołam intelektualnie Dużykowi. Z tego co wiem, pisze naukowo, ale podobno bardzo interesująco :)

      Usuń
  5. Z tych książek kojarzę tylko 'Marsjanina' i mam go w planach ;)
    Pozdrawiam,
    https://justforthedream11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Znów miałam długawą przerwę w odwiedzaniu tego bloga, mam nadzieję że mi wybaczysz ;) W międzyczasie sporo czasu spędziłam na książkowej stronie YouTube'a, i nasłuchałam się sporo dobrego o Brandonie Sandersonie. Mam nadzieję, że jego książki Ci się spodobają i czekam na recenzje!
    Wiedźmina zaczęłam czytać rok temu i jak dotąd przeczytałam tylko opowiadania pożyczone od koleżanki. Planuję kiedyś przeczytać resztę, ale póki co mam cały stosik książek do czytania...
    Mam również nadzieję, że "Asertywność na co dzień" okaże się lepszym poradnikiem od "Potęgi pewności siebie", i że pomoże Ci z tym, co teraz przechodzisz. Przesyłam uściski i worek wolnego czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jesteś tu mile widziana :) Jestem właśnie świeżo po "Z mgły zrodzonym", więc recenzja ukaże się wkrótce ;)

      Usuń
    2. Nie mogę się doczekać!

      Usuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli wyrazisz swoje zdanie. :) Każdy komentarz satysfakcjonuje.

Pamiętaj jednak, że natychmiast usuwam spam i wszelkie wypowiedzi naruszające zasady netykiety.

Popularne posty z tego bloga

„Kraina Martwej Ziemi: Krew i stal”. Bo pisanie fantastyki nie jest rzeczą prostą.

„Dragon Age: Inkwizycja — Zstąpienie”. Wracamy na Głębokie Ścieżki.

„Dragon Age: Inkwizycja — Szczęki Hakkona”. DLC, które chce cię zabić.

„Dragon Age: Inkwizycja — Intruz.”. Jaram się tym DLC jak Andrasta na stosie.

Introwersja. Co to za stwór i jak go pogłaskać? #2