Liebster Blog Award
Literature
lover z bloga Szczerze o książkach (link tutaj, polecam) nominowała mnie do
LIEBSTER BLOG AWARD. Inicjatywa polega na odpowiadaniu na pytania, które
przesyła nam inny bloger, po czym sporządzamy własną listę i przekazujemy
pałeczkę następnej osobie. To całkiem niezły sposób, aby wypromować nowych
blogerów. :) Poniżej więc pytania Literature lover i moje odpowiedzi na nie.
1. Sięgasz po książki polskich autorów?
Jeśli tak, to których?
Tak, zdarza mi
się, chociaż stosunkowo rzadko. Najchętniej sięgam po Maję Lidię Kossakowską, a
tuż po niej po Sapkowskiego, czasami też czytam Stanisława Lema, którego bardzo
cenię jako klasyka i fantastę. Poza tym chętnie biorę się za wszystko, co
wpadnie mi w ręce, i chociaż nieczęsto są to Polacy, to jeśli jakiś się
nawinie, nie wybrzydzam. Jest chyba więcej polskich autorów, których nie
czytałam, a chciałabym przy najbliższej okazji, np. Kapuścińskiego. Poza tym,
sięgam od czasu do czasu po literaturę teologiczną, bo często dostaję takie
książki jak np. pojadę na Lednicę. Nie są to jednak powieści, a bardziej
rozprawy naukowe, życiorysy świętych, „twórczość” samych świętych (np.
Dzienniczek św. Faustyny), podręczniki wyjaśniające np. znaczenie obrzędów w
liturgii i tak dalej. Nie patrzę wtedy na autorów, po prostu czytam, po
części dlatego, że to też książka, a po części dlatego, że interesują mnie
poruszane tematy. No, ale najczęściej to też są polskie książki.
2. Wyobraź sobie, że w Twoim domu wybucha
pożar. Udało Ci się wziąć już wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i zdołasz
jeszcze udźwignąć 3 książki ze swojej biblioteczki. Które ocalisz?
To może wydawać
się śmieszne, ale jak przeczytałam to pytanie, to naprawdę długo zastanawiałam
się przez duży dylemat przed którym stanęłam. Przez to pewnie prędzej
spaliłabym się ze wszystkimi książkami. Zdecydowałam jednak, już na samym
początku i bezdyskusyjnie, że nie zostawię Biblii. Wzięłabym też Silmalirion i Drużynę Pierścienia z ciężkim sercem zostawiając resztę trylogii
(no chyba, że można ją policzyć jako jedną książkę :D).
3. Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z
czytaniem?
Trudno
powiedzieć. Jeśli lektury szkolne się liczą, to w pierwszej klasie podstawówki Plastusiowym pamiętnikiem. Pamiętam, że
bardzo spodobała mi się ta książka jak i sam Plastuś. Czytanie następnych
lektur też sprawiało mi przyjemność, więc starałam się czytać wszystkie od deski
do deski, z różną częstotliwością chwytając jeszcze coś, co było poza kanonem. Były
to jednak rzadkie przypadki. Chętnie też sięgałam po to, co dostawałam np. w
prezencie. Ale jakoś na początku gimnazjum zaczęłam samodzielnie i regularnie
dobierać sobie książki i pilnować częstotliwości czytania, więc chyba dopiero
wtedy zakochałam się w książkach i dojrzałam do świadomego czytania tak
naprawdę.
4. Co skłoniło Cię do założenia bloga o
książkowej tematyce?
Podróże MPK. Serio.
Dojazd na uczelnię zajmuje mi około 30 minut, więc w ich trakcie zaczęły się
w mojej głowie układać różne przemyślenia i opinie na temat rzeczy, które
przeczytałam. W końcu było tego tyle, że postanowiłam opisać wnioski, do jakich
dochodzę. Nie satysfakcjonowało mnie pisanie komentarzy o danych dziełach np.
na Facebooku, więc postanowiłam poświęcić bloga, który z resztą sam w
sobie odpowiada też na potrzebę podzielenia się z kimś swoimi pomysłami.
5. Najładniejsza okładka, jaką widziałeś/aś
to...?
Wybór trudny,
ale chyba ta...
6. Czy jest jakaś książka, której nie masz
zamiaru nigdy przeczytać? Jeśli tak, to jaka?
Chyba nie
istnieje taka książka. Chociaż niektórych autorów omijam szerokim łukiem, to
pewnie gdyby zamknięto mnie w jakimś pomieszczeniu z jedną z ich książek,
przeczytałabym ją. Więc pewnym tytułom nie mówię tak, ale nie mówię też nie.
7. Co najbardziej zachęca Cię do sięgnięcia
po daną książkę? Okładka, opis, rekomendacja znajomych czy może coś innego?
To zależy. Chyba
każdy z tych czynników, ale za każdym razem w innym stopniu. Czasem najbardziej
wpływa na mnie zachęta znajomych, a czasem opis książki czy inny powód. Bardzo
często jednak, jeśli lubię jakiegoś autora, to biorę go w ciemno.
8. Jakie gatunki literackie najbardziej
lubisz?
Fantastykę i
wszystkie jej liczne podgatunki. Ale nie ograniczam się jedynie do tego rodzaju
twórczości. Czasami trafiam na powieści z zupełnie innych gatunków, które są
dużo lepsze niż wiele książek fantastycznych.
9. Wolisz zakończenie otwarte czy
zamknięte?
To zależy od
książki. Często zdarza się, że tak polubię jakiegoś bohatera czy historię, że
wolę, aby książka była otwarta na kontynuację. Inne zaś, chociaż świetne,
raczej nie powinny być kontynuowane. Zakończenie zatem powinno być przede
wszystkim dobre, więc to, czy jest
ono zamknięte lub otwarte nie traktuję jako kryterium w jego ocenie, lecz jako środek
do osiągnięcia dobrego zwieńczenia powieści.
10. Zdarza Ci się nie przeczytać jakiejś
książki do końca?
Raczej mi się to
nie zdarza. Jak coś zacznę, to muszę skończyć, nawet, jeśli książka jest
kiepska. No, chyba, że coś mnie oderwie od lektury, np. sesja. Jeśli książka
jest do bani, to możliwe, że o niej zapomnę przez obowiązki. Ale prędzej czy
później i tak sobie przypomnę i wrócę do czytania.
To już całe moje
LBA. Poniżej moje pytania. Możecie odpowiadać na nie na swoich blogach, nawet,
jeśli nie zostaniecie przeze mnie wprost nominowani.
1. Czy jest jakiś pisarz, którego lubisz
tak bardzo, że jego książki kupujesz bez wcześniejszego zasięgnięcia opinii
innych lub zapoznania się z ich opisem; „w ciemno”? Jeśli tak, kto to?
2. Czy istnieje jakiś gatunek literacki,
którego nie masz zamiaru czytać? Jeśli tak, to jaki?
3. Dlaczego właściwie czytasz książki?
4. Masz ulubiony gatunek literacki? Jeśli
tak, to dlaczego właśnie ten?
5. Wolisz czytać o męskich czy damskich
postaciach?
6. Czy jest powieść, która według Ciebie
powinna zostać zekranizowana? Jeśli tak, to jaka?
7. Którego bohatera (lub bohaterów)
literackich lubisz najbardziej?
8. Czy próbowałeś/aś kiedyś swoich sił jako
pisarz?
9. Jakie trzy cechy według Ciebie czynią
powieść słabą?
10. Co właśnie czytasz, albo
przeczytałeś/aś ostatnio?
Do LBA nominuję:
Jeśli jestem
kolejną osobą, która Was nominowała i macie tego już potąd, wybaczcie :)
Isleen
#liebster_blog_award
Dziękuję za nominację :D
OdpowiedzUsuńSpokojnie! I tak odczuwam, że za mało o sobie mówię, więc z chęcią odpowiem chociaż na pytania.
Pozdrawiam, Katia z zaczytana-i.blogspot.com
Już odpowiedziałam. Zapraszam do siebie!
UsuńBardzo fajne odpowiedzi :) Nie wiem, co bym wybrała jako te 3 książki uratowane z pożaru! No i ja również kocham fantastykę <3
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana, oczywiście obserwuję!
BOOKBLOG
Dziękuję :)
UsuńO, Kossakowska. Czytałam "Żarna niebios", nawet mi się spodobały, będę kontynuować ten cykl. Sapkowskiego oczywiście też uwielbiam, ale nie czytałam niczego poza Wiedźminem. W trylogii husyckiej nie bardzo podszedł mi język, ale myślę, że dam jej drugą szansę. Wielkie dzięki za tak wyczerpujące odpowiedzi :) Aha, ogólnie to pytań powinno być w sumie chyba 11, ale jedno mi jakoś umknęło :)
OdpowiedzUsuńszczerze-o-ksiazkach.blogspot.com
I podobno jeszcze, co wiem od Katia Blue, trzeba rozesłać po 11 blogach :) Następnym razem, jeśli dostanę jeszcze nominację, to wtedy będzie już wszystko cacy, jak trzeba ;)
Usuńjeśli trafię na słabą książkę to ją odkładam bo szkoda mi na nią czasu. też zabrałabym Biblię. oczywiście obserwuję. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam czasem ochotę po prostu rzucić książką, ale coś mnie wciąż nakłania do dalszego czytania :) Przynajmniej wiem potem jak NIE pisać. Dzięki za obserwowanie ;) Ja też obserwuję, ale nie pod pseudonimem ;)
UsuńJa osobiście zaczęłabym wyrzucać książki przez okno, trochę by ucierpiały, ale przynajmniej się nie spaliły i chociaż część by mi została :D
OdpowiedzUsuńPo polskich autorów sięgam ostatnio dość często i zamierzam przeczytać w końcu Wiedźmina...
Również najbardziej lubię fantastykę, chociaż ostatnio mało jej czytałam, taka krótka przerwa i teraz zaczynam znów na nią atak :D
Dobry pomysł z tym wyrzucaniem przez okno ;)
UsuńWiesz, gdyby wybuchl imialabym czas zgarnąć coś poza dzieckiem pod pachę to raczej rzucilabym się na szafkę z dokumentami a książki... zawsze można odkupić, choć wiem, że do niektórych można mieć sentyment;)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, że w takiej sytuacji tak naprawdę trudno w ogóle oczekiwać, żeby ktoś wracał się do domu po... książki. Ale chyba rozumiem o co chodziło autorce pytania, po prostu pewnie w kreatywny sposób zapytała, które są dla nas najważniejsze :) Dokumenty można chyba potraktować jako jedną z tych najważniejszych rzeczy, które już udało się wynieść, ujętą w pytaniu ;)
UsuńZe sporym opóźnieniem, ale jest!
OdpowiedzUsuńhttps://oczarowanaksiazkami.blogspot.com/2016/10/liebster-blog-award-3.html
Dziękuję za nominację :)
Dziękuję, już zaglądam do Ciebie!
Usuń