Księżniczka w lśniącej zbroi i na białym koniu. „Seria królewska: Papierowa księżniczka”.

Debiutancka powieść dwóch autorek kryjących się za wspólnym pseudonimem Erin Watt, „Papierowa księżniczka”, budzi wśród polskich czytelników skrajne emocje. Oceny na portalu Lubimy Czytać wahają się od jednej do wszystkich dziesięciu gwiazdek. Jaka jest książka, która tak bardzo ich poróżniła? Nie mam pojęcia, jak zareagujecie na to, jak ja ją odebrałam. Być może również macie wobec niej bardzo konkretny stosunek i po tym tekście część z Was przestanie tu zaglądać. Obiecuję jednak, że postaram się omówić Papierową księżniczkę najbardziej trzeźwo, jak tylko potrafię.