Kraj ludzi ubogich w empatię? „Dygot”.

Z czym kojarzy się Wam polska prowincja? Może z malowniczymi wioskami i połaciami pól? Małymi, spokojnymi miasteczkami, w których życie zamiera już wczesnym wieczorem? Z wakacjami u babci, ludowymi strojami, domostwami jakby jeszcze z przeszłej epoki? A może z obrazem brudnych i pijanych mężczyzn, przesiadujących od rana do wieczora pod zieleniakiem, wiejskimi dyskotekami, wzajemną zawiścią, plotkami i z zawrotną prędkością, z jaką sąsiedzi dowiadują się o nas wszelkich szczegółów?